Almanach Absolwentów Sienkiewicza

Komentarz dodany 20.05.2008 11:59:18 przez: Ania Jackowska (matura 78) z IP

Uroczy czlowiek, rozumny nauczyciel, pasjonat muzyki, wiecznie mlody, pelen humoru i litosci dla nie-scislych umyslow. Jako jeden z takich umyslow pisalam sobie sciagi na udach pod fartuchem ( lepiej powiedziec: pod granatowym workiem). Pamietam jak prof. Krolica przylapal mnie raz na sciaganiu i chcial zobaczyc co ukrywam pod fartuchem. Na to ja zaczelam sie glupkowato ( w moim owczesnym pojeciu:zalotnie) smiac "oj, panie psorze, nie moge...". Kazal mi wowczas ku radosci reszty klasy wstac i podskakiwac, zeby wypadlo swiadectwo mojej winy.
Pozostanie w mojej pamieci jako nauczyciel, ktory lubil swoich uczniow.

[Zgłoś post do moderacji]

Komentarz dodany 05.06.2007 00:27:18 przez: awieta kott z IP

Bardzo dziękuję za naniesione poprawki- pozdrawiam

[Zgłoś post do moderacji]

Komentarz dodany 02.09.2006 20:24:20 przez: Joanna B. matura 80 z IP 83.22.106.59

Profesor Królica był moim wychowawcą. Był po prostu wspaniałym człowiekiem. Bardzo żałuję, że odszedł tak nieoczekiwanie, dopiero kilka lat po maturze dowiedziałam się jak wiele mu zawdzięczam.

[Zgłoś post do moderacji]

Komentarz dodany 04.04.2006 19:16:01 przez: Awieta Kott z IP 83.22.100.108

Jestem córką Jerzego Królicy i nie przypominam sobie abym kiedykolwiek miała na imię ANITA. Chciałabym dodać jeszcze, iż mam siostre IZABELĘ,która również jest córką J.Królicy. Bardzo proszę o sprostowanie.

[Zgłoś post do moderacji]

Komentarz dodany 05.01.2006 17:44:15 przez: Piotr Mikołajewski (absolwent 1979) z IP 62.233.204.42

Pamiętam zespół prof. Królicy z roku szkolnego 1978/1979 - naprawdę zacna kapela,
na trąbce zdaje się grał kol. Panek (bardzo dobrze) a na pianinie kol. Katarzyna Suska (obecna solistka repertuaru bardzo poważnego).
PM

[Zgłoś post do moderacji]

Komentarz dodany 30.11.2005 12:06:18 przez: Blanka Lyszczarz Vautravers z IP 195.186.165.69

Jerzy Krolica mial troje dzieci - Pawla, Awiete i Izabelle. Prosze zmienic w notce.

[Zgłoś post do moderacji]

Komentarz dodany 25.11.2005 22:42:53 przez: Grażyna Skoczylas z IP 83.30.218.169

Kilka słów o zespole ludowym, który "stworzył" prof. Królica. Spiewaliśmy i tańczyliśmy przez trzy lata. Nie było to takie proste, jakby się mogło wydawać. Mieliśmy obowiązkowe zajęcia z choreografem w Domu Kultury na Pułaskiego. Ale to nic, najgorsze to było to, że musieliśmy wyjść podczas akademii na zakończenie roku szkolnego (my jako pierwszaki!!!) na środek sali i zatańczyć i zaśpiewać (w ludowych strojach - pasiaste kiecki, czerwone buty itp..) przed całą szkołą!!!! Nie zapomnę reakcji - jeden wielki śmiech. Ale potem było OK

[Zgłoś post do moderacji]

Komentarz dodany 25.08.2005 20:07:35 przez: aleksander z IP 83.30.166.196

W samym tylko roku 1979 zesół prof Królicy wystąpił w wielu imprezach i tak :
- 26 stycznia - wystąpili w finale wojewódzkim XX Olimpiady Wiedzy o Polsce i Świecie Współczesnym
- 29 stycznia wypełnili część artystyczna wojewódzkiego finału Wiedzy o Partii.
- w marcu - wystąpili z częścią artystyczną w akademii miejskiej z okazji " Dnia Kobiet "
- 23 kwietnia - wystąpili z finale wojewódzkim konkursu recytatorskiego
- 3 kwietnia - przedstawili program słowno - muzyczny pt " Na olimpijskim szlaku " na wojewódzkiej inauguracji Dani Olimpijczyka w Częstochowie.
- brali udział w akademii pierwszomajowej w gminie Kochanowice.

[Zgłoś post do moderacji]

[Powrót]