Almanach Absolwentów Sienkiewicza

" Goniec Częstochowski " 1937 , nr 97

W ub. sobotę odbył się koncert chórów i orkiestry Gimn. państw. im. H. Sienkiewicza w gmachu własnym pod dyrekcją prof. E. Mąkoszy. Gimnazjum zaprezentowało dwa chóry: mieszany i męski przez orkiestrę symfoniczną. Chór mieszany o wyrównanej skali głosowej, posiadający dobre, skrajne głosy, brzmiał czysto i silnie. Na uwagę zasługują tu głosy pierwsze (soprany), pielęgnowane szczególnie pieczolowicie przez prof. Mąkoszę, które swoją charakterystyczną barwą i jędrnością dobrze zestrajają się z głosami pozostałymi. Chór wykonał kilka utworów Nowowiejskiego, ks. Kleina i dyrygenta.- Orkiestra symfoniczna przedstawia zespół zgrany i mogła poszczycić się kilkoma ładnie opracowanymi utworami, zwłaszcza efektowną uwerturą Grucka - "Ifigenia w Taurydzie", w której poszczególne grupy instrumentów mają znakomite pole do popisu i doskonale uwypuklają charakterystyczny pierwiastek dramatyczny, tak znamienny w kompozycjach Glucka.

Chór męski przedstawia się również bardzo pokaźnie; nie brzmi on jednak tak jak chór mieszany, ponieważ siła głosów tenorowych nie może dorównywać basom. Brak blasku w górnym rejestrze u chłopców nie jest ich winą, ani wynikiem jakiejśbłędnej metody kształcenia, bowiem są to głosy młodziutkie, po odbytej niedawno mutacji, zbyt jeszcze delikatne. Właściwa barwa tenorowa i odpowiednia siła głosu pokaże się już za kilka lat, po ukończeniu gimnazjum.

Uwagi tej nie należy traktować jako minus zespołu męskiego, ale jako specjalną cechę, uzależnioną od prawa natury, co mając na uwadze uświadomieni młodzi śpiewacy pokonywali odpowiednie dla siebie trudności, zawarte w repertuarze pieśni, w sposób oględny, dotykając górnego rejestru b. ostrożnie. Chór brzmiał czysto, poprawnie i wykonał kilka pieśni Maszyńskiego, Woźnego i dyrygenta.

Program koncertu gimnazjalnego, dobrany bardzo gustownie, obfitował w utwory rodzime, ludowe i artystyczne oraz artystyczne o podłożu ogólno europejskim, zestawiony z dużym poczuciem muzycznym.
Tak chóry, jak i orkiestra, występując w sobotnim koncercie, stanowią chlubne świadectwo żmudnej, całorocznej pracy p. prof. Mąkoszy.

M. Zawadzki

[Komentarze (0)]