Almanach Absolwentów Sienkiewicza

Goniec Częstochowski nr 164 z 1934 r.

Z pogrzebu ś. p. ks. prałata Ciesielskiego.

W ub. czwartek o godz. 6-ej po poł. odbyła się eksportacja zwłok ś. p. prałata Michała Ciesielskiego do Katedry św. Rodziny.
Trumna ze zwłokami została przywieziona z Krakowa autem, które zatrzymało się obok fabryki „Częstochowianka”, na placu w pobliżu przejazdu kolejowego, gdzie oczekiwało duchowieństwo i wielkie tłumy społeczeństwa. Po przełożeniu trumny z auta na karawan, ruszył wzdłuż ul. Narutowicza olbrzymi kondukt żałobny, prowadzony przez ks. prałata Wróblewskiego.
Z krzyżem i chorągwią żałobną postępowały poczty sztandarowe młodzież gimnazjum im. H. Sienkiewicza i R. Traugutta, niesiono dalej wieńce od młodzieży gimnazjalnej i Patronatów Rodzicielskich, w szeregach kroczyła zebrana doraźnie młodzież gimnazjum im. H. Sienkiewicza, Stowarzyszenia Młodzieży Polskiej Żeńsk. i Męskiej ze sztandarami, delegacja Tow. Rzemieślniczego ze sztandarem, orkiestra Straży Ogniowej; w dwóch długich szeregach zakonnice i 30-tu księży na czele z ks. prałatem Zimniakiem, ks. prałatem Nassalskim, z mistrzem ceremonii ks. profesorem Sobańskim i ks. dr
Tomalką oraz specjalnie przybyłym ks. kanonikiem Niedźwiedzkim z Dąbrowy Górniczej i ks. proboszczem Peche z Będzina. Tuż za celebransem ks. prałatem Wróblewskim toczył się karawan ze zwłokami zmarłego kapłana, dalej postępowała rodzina, a więc siostry, bratowa i bratankowie, wreszcie kroczyło nauczycielstwo z dyr. Płodowskim na czele i kilkunastotysięczne zastępy społeczeństwa z dużym udziałem inteligencji, która przez kościółek im. Najśw. Maryi Panny związana serdecznymi węzłami z jego wieloletnim rektorem, pośpieszyła tłumnie, aby oddać ostatnią posługę nieodżałowanemu kapłanowi.
Przy dźwiękach marszów żałobnych i biciu dzwonów katedralnych, pochód wzdłuż całej ul. Narutowicza dotarł do Katedry, gdzie trumnę ze zwłokami złożono na przybranym zielenią i oświetlonym katafalku.
Piękną przemowę z ambony, poświęconą pamięci zmarłego kapłana wygłosił ks. prefekt B. Kasprzak, który w obliczu trumny i ś. p. ks. Michała Ciesielskiego nawiązał swe przemówienie do trawestacji słów św. Pietra na Via Appia „Quo vadis, Magister?” Dokąd idziesz drogi i zacny księże profesorze? Przybyłeś z grodu Wawelskiego do grodu Jasnogórskiego, do ukochanej Częstochowy, by tu spocząć do chwili, gdy trąba Archanioła wezwie narody na sąd ostateczny. Przybyłeś, by spocząć tu pod bokiem Matki Boskiej i Jej Opiekuna św. Józefa, którego kult przywiozłeś z Kalisza do Częstochowy. „Quo vadis”?. Zmarły kapłan – wychowawca zda się mówić: „Idę do Częstochowy, gdzie są tysiące moich wychowanków, chcę im dać możność złożenia wiązanki i modlitwy na mej mogile: śmierci ś. p. ks. prałata Ciesielskiego towarzyszy uczucie żalu i serdecznej żałoby”. Rozstając się z Nim, chyli czoło przed trumną koło księży prefektów i tych, z którymi pracował oraz tych, nad którymi pracował przez lat 30 jako pedagog młodzieży przed i powojennej. –Skreśliwszy trudne i odpowiedzialne zadanie wychowania młodzieży, mówca uwydatnił jak taktem, miłością ojcowską i wyrozumiałością ś. p. ks. prałat Ciesielski wzbudzał wśród wychowanków szacunek dla siebie, a swoją wybitną inteligencją i prawdziwie europejską kulturą stwarzał atmosferę pogody i zaufania. Poszedł w zaświaty – zakończył ks. prof. Kasprzak swoją piękną, pełną metafor poetyckich przemowę – ale zostawił po sobie pamięć dobrego ojca wśród wychowanków, dobrego kolegi wśród prefektów. Dziś jeszcze przez usta moje mówi do młodzieży: „Trzymajcie dusze wasze ponad dłonie ludzi, co chcą was sprowadzić na gościńce od krzyża odległe”. Zacne serce kapłańskie utoruje Mu drogę przed tron Pański. Przybądźcie wszyscy święci i św. Józefie, szczególnie przez zmarłego czczony, poprowadzić duszę do Boga.
Wspólnym odmówieniem Ojcze nasz, Zdrowaś Maryjo i Wieczny odpoczynek zakończono wczorajszą ceremonię żałobną.
Dziś w piątek rano o godz. 9-ej zostało odprawione w Katedrze św. Rodziny nabożeństwo żałobne za spokój duszy ś. p. ks. prałata Michała Ciesielskiego. Nabożeństwo odprawił ks. prałat Nassalski w asyście ks. Basałaka i ks. St. Gąłązki poczem po odśpiewanych egzekwiach trumna ze zwłokami została wyniesiona z kościoła i umieszczona w karawanie, przybranym kwiatami.
Kondukt pogrzebowy na cmentarz prowadził ks. prałat Nassalski w towarzystwie przybyłych księży i oo. Paulinów z Jasnej Góry.
Niezliczone tłumy społeczeństwa postępowały tuż za rodziną zmarłego, biorąc udział w oddaniu ostatniej posługi cenionego i powszechnie szanowanego ks. prefekta i prałata ś. p. Michała Ciesielskiego.
Na cmentarzu po modłach żałobnych ks. prof. Sobański wygłosił nad mogiłą podniosłe przemówienie, w pięknych słowach wyrażając żal i smutek z powodu zgonu wybitnej jednostki duchownej i pedagogicznej, jaką był ś. p. ks. prałat Michał Ciesielski.
Po przemowie ks. Sobańskiego, zabrał głos p. dyrektor Płodowski wykazując zalety zmarłego księdza prefekta na polu kształtowania młodych dusz i charakterów, po czym po modłach za duszę ś.p. prałata Michała Ciesielskiego zebrane tłumnie społeczeństwo zaczęło opuszczać w skupieniu miejsce wiecznego spoczynku.
- Pogrzeb tragicznie zmarłych uczniów w Częstochowie.
Jak donieśliśmy dn. 12 bm., podczas przejażdżki kajakiem w zatoce Puckiej utonęli dwaj kuzyni – uczniowie ś. p. Zbigniew Szaniawski, uczeń VI klasy gimnazjum im. H. Sienkiewicza w Częstochowie oraz ś. p. Edward Kuczyński, uczeń gimnazjum w Katowicach.
Przewiezienie zwłok ofiar tragicznego wypadku autem z Pucka do Częstochowy nastąpi w dzisiejszy piątek o godzinie 10-ej wiecz., do kościoła św. Zygmunta. Nabożeństwo żałobne odprawione zostanie w sobotę rano dn. 21 bm., po czym odbędzie się pogrzeb na cmentarzu na Kulach.

[Komentarze (0)]