Almanach Absolwentów Sienkiewicza

Wspomnienia szkolne

W roku 1950 była wyjątkowo sroga zima. Pomieszczenie klasy 10 d - na parterze północnej części gmachu szkoły p było bardzo zimne. Cała klasa zdecydowała, że w takich warunkach lekcje nie mogą się odbywać. Wyszliśmy więc ze szkoły. Idąc III Aleją doszliśmy do znanego zakładu fotograficznego pana Grzebieluchy, który na nasze zamówienie zrobił nam grupowe zdjęcie na ławeczce koło jego zakładu. Na odwrocie każdego zdjęcia złożyli swe podpisy wszyscy „ zimowi wagarowicze ”. Jest ono teraz bardzo cenna pamiątką.
Jako ostatni przedmiot maturalny zdawałem późnym popołudniem tzw. „ zagadnienia ”. W składzie komisji był „ czynnik społeczny” – czyli przedstawiciel klasy robotniczej, przesyłany przez władze szkolne miasta. Zwykle nie zadawał on żadnych pytań. Tym razem było inaczej. Gdy odpowiedziałem na wszystkie pytania pozostałych członków komisji „ czynnik społeczny ” zadał mi pytanie, które pamiętam do dziś : „ Ile wsi zostało zelektryfikowanych w planie trzyletnim ? ” Moje myśli biegały błyskawicznie . po dwu pierwszych słowach pytania wiedziałem, że odpowiedzi nie znam. Po następnych trzech słowach pytania wiedziałem, że muszę odpowiedzieć natychmiast po zakończeniu pytania, podając sensowną liczbę. Tak też zrobiłem, podając liczbę 6742 – która pamiętam do dziś. Nikt z komisji nie zakwestionował jej. To była ostatnia odpowiedź na moim egzaminie maturalnym. Po powrocie do domu, natychmiast sprawdziłem liczbę tych zelektryfikowanych wsi w jednym z roczników statystycznych. Różnica między tymi liczbami była znacząca.

Na emeryturze

Szybko biegnie rok, za rokiem.
W lustrze widać gołym okiem,
Zachodzące w człeku zmiany.
Czas niweczy jego plany.
A złota jesień wychodzi bokiem.

[Komentarze (0)]