| - Strona Główna - |
 |
|
| Almanach Absolwentów IV L.O. im. H. Sienkiewicza w Częstochowie |
Komentarze do artykułu:
Martusewicz Zofia  Komentarz dodany 22.05.2021 05:07:03 przez: Joyce z IP 5.173.105.161
Dodatkowo uczyła w szk. podstawowej nr 31, a nie 41, chyba, że nastąpiła zmiana numeracji.
Wiem, bo mnie uczyła i tu i tu .
I początek był identyczny w obydwu szkołach.
Rzeczywiście można było mieć własny sąd na temat lektury. Bardzo było dla Niej ważne ( i oceniała to), by "przeczytać' to, o czym miało się mówić.
Ja nie byłam wygadana, ale umiałam napisać.
Wypracowanie nr jeden i z uwagą na mnie spojrzała, bo było dobre.
Więc wyznaczała mnie do odpowiedzi, ja coś mamrotałam i na pierwszy okres - dwója.
Sytuacja powtórzyła się w Sienkiewiczu.
Dopiero na zajęciach fakultatywnych w klasie maturalnej porozmawiałyśmy jak "dorośli", już wiedziała, że jestem zaprzedaną czytelniczką i zdumiała się ogromnie, jak Jej powiedziałam, że Potop przeczytałam po filmie. Pana Wołodyjowskiego też. A Ogniem i mieczem do dzisiaj nie. Bo nie daję rady. Jędrusia uwielbiam a Skrzetuski jest nudny.
Podobały mi się Jej lekcje.
[Zgłoś post do moderacji] |
Komentarz dodany 03.05.2011 23:24:55 przez: Zygmunt Stachurski - matura 1961 z IP 79.191.100.47
Zaczęła mnie uczyć w ostatniej XI klasie liceum. Wcześniej j. polskiego uczyła nas prof. Joanna Rebes.
Prof. Zofia Martusewicz była wyjątkowym nauczycielem w tamtych czasach. Pozwalała na samodzielną interpretację utworów, a nie tylko na powielanie cudzych i "jedynie słusznych" opinii.
Nigdy nie byłem orłem z języka polskiego, ale potrafiła mnie na tyle zmobilizować, że wypracowanie maturalne napisałem na ocenę bardzo dobrą. Nie pamiętam dokładnie, ale była to chyba jedna z moich nielicznych tak wysokich ocen z języka polskiego. Pamiętam zaskoczenie, gdy ogłaszano wyniki matury pisemnej, bo w mojej klasie były tylko 3 oceny bardzo dobre, a otrzymali je uczniowie, którzy stosunkowo rzadko byli oceniani tak wysoko. Oprócz mnie byli to Stanisław Potrawka i Krzysztof Janczykowski.
[Zgłoś post do moderacji] |
Komentarz dodany 21.06.2008 22:30:46 przez: absolwentka 1972 z IP 79.139.16.104
Pani Profesor Zofia Martusewicz była jednym z najlepszych nauczycieli jacy mnie uczyli.W czasie matury 1972 ,pomimo grożby wysłania na emeryturę nie podniosła stopni z języka polskiego dzieciom VIPA.W ten sposób pożegnała się z Sienkiewiczem.
[Zgłoś post do moderacji] |
Komentarz dodany 11.10.2007 21:13:07 przez: wychowanka z IP
O Pani Profesor Martusewicz mogłabym wiele, ale najkrócej można napisać,
że interesowała się losami "życiowymi" (mam tu na myśli warstwę
pozamaterialną) swoich uczniów także po zakończeniu ich edukacji. Ja
osobiście zawdzięczam Jej radykalne uporządkowanie swojego życia
wewnętrznego. Bez nacisku, w formie nieśmiało składanej propozycji.
[Zgłoś post do moderacji] |
Komentarz dodany 15.09.2007 11:35:31 przez: Jacenty Kisiel z IP
Bardzo dobry nauczyciel j. polskiego i bardzo słaby pedagog. Tępiła wszelkie objawy męsko-damskiej sympatii w szkolnych czasach
[Zgłoś post do moderacji] |
|
 |
- Redakcja Strony - |
|
