Komentarz dodany 11.01.2006 15:04:50 przez: Małgorzata (absolwentka 1995) z IP 83.30.62.96
Nikt nie potraił przepytać całej klasy tak szybko, jak pani profesor. Miała kilka ulubionych osób, które rzekomo były zawsze przygotowane z historii i ci właśnie uczniowie wezwani do odpowiedzi otrzymywali po kilku słowach dobre oceny. Reszta natomiast musiała zadowolić się (jeśli miała szczęście!!!) oceną dostateczną lub mierną.
[Zgłoś post do moderacji] |