 |
 |
 |
|||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
|
Rozpoczęcie roku szkolnego 01.09.2003 r. Autor: Kronika Szkolna ( opr. Cieślak A. )Data dodania: 23.04.2006 12:02:39 
Uroczystość uświetnili swą obecnością goście : Prezydent Częstochowy - Tadeusz Wrona i Naczelnik Wydziału Edukacji i Sportu - Dorota Sobala. Po wprowadzeniu sztandaru szkoły odśpiewano hymn państwowy. Wszystkich zebranych, a szczególnie zaproszonych gości powitał Dyrektor Szkoły Marian Jaszewski, serdecznie słowa skierował do pierwszoklasistów oraz podziekował przybyłym absolwentom za pamięć i przywiązanioe do szkoły. Dyrektor przypomniał o osiągnięciach szkoły w ubiegłym roku szkolnym oraz przedstawił sportowców, którzy w czasie wakacji zdobywali medale i uzyskali b. dobre wyniki na Mistrzostwach Europy i na Mistrzostwach Polski Juniorów. Następnie głos zabrał Prezyden Częstochowy ( absolwent naszego liceum ) Tadeusz Wrona, który wspomniał swoje lata szkolne i pogratulował szkole osiągnięć. Życząc dalszych sukcesów w różnych dziedzinach nauki wręczył ufundowany szkole teleskop. Częśc oficjalna zakończyło ślubowanie pierwszoklasistów. A oto wpis do Kroniki Szkolnej dokonany przez Prezydenta Częstochowy : " W dniu rozpoczęcia nowego roku szkolnego 2003 / 2004 składam najserdeczniejsze życzenia Dyrekcji, Gronu Pedagogicznemu i wszystkim przyjaciołom IV LO im. H. Sienkiewicza. Pozdrawiam wszystkich w imieniu mieszkańców Częstochowy jako Prezydent Miasta i również w sposób bardzo osopbisty jako absolwent " Sienkiewicza". Z wyrazami szacunku : Tadeusz Wrona A oto tekst zamieszczony w Gazetce Szkolnej : I oto zaczęło sie znowu... I oto zaczęło się znowu... 1 września, godzina 8.30. Drugie i czwarte klasy naszej szkoły ze znudzeniem i ze łzami w oczach (w końcu musiały pożegnać się z pięknymi chwilami przeżytymi w wakacje – chlip chlip, aż mi się łezka w oku zakręciła) przywitały znajome mury. Oj trudno było im przerwać swoje konwersacje i zgromadzić się na sali, gdzie odbywała się akademia. Inaczej miała się sprawa z pierwszakami. Nasze „kotki” podekscytowane i pełne nerwów szukały przydzielonych im w pomieszczeniu miejsc... Nie wiedziały jeszcze co ich czeka ... Generalnie cała impreza rozpoczęła się z półgodzinnym opóźnieniem. Najpierw nastąpiła część oficjalna. Odśpiewano hymn, wszedł poczet sztandarowy. Jako pierwszy wystąpił Pan Dyrektor Marian Jaszewski. Tym razem nasz świetny mówca miał do pomocy małą karteczkę, gdyż, jak stwierdził , nie chciał przedłużać „rozpoczęcia roku szkolnego”. Nastąpiło przedstawienie gości honorowych. Naszą szkolną uroczystość zaszczycił Prezydent Częstochowy dr Tadeusz Wrona, Naczelnik Wydziału Edukacji i Sportu Anna Sobala i przedstawiciel absolwentów naszego liceum Dyrektor częstochowskiego Muzeum – Janusz Jadczyk. Każdy z nich dostał przy powitaniu piękną, dużą, czerwoną różę. Następnie zostały ogłoszone wakacyjne osiągnięcia uczniów IV LO w dziedzinie sportu (a możemy się poszczycić wieloma medalami – nie tylko w Polsce, ale i w Europie). Po chwili zadumy, podziwu i krótkim zapoznaniu się z sylwetkami naszych „bohaterów” dyrektor uświadomił nas w końcu co robi ten ogromny przedmiot za jego plecami - a był to teleskop . Otóż, jeden z naszych kolegów, uczęszczający obecnie do klasy 2c ( profile matematyczno – fizyczne zawsze były pomysłowe ), napisał w zeszłym roku szkolnym, list do pana prezydenta, z prośbą o zainwestowanie w kupno szkolnego teleskopu. Ostatecznie połowę pieniędzy „wyłożyło” miasto, a drugą – szkoła. Tadeusz Wrona przekazał oficjalnie w ręce dyrektora ów przedmiot. I tak oto uczniowie naszej szkoły będą mogli godzinami błogo wpatrywać się w gwiazdy , i kto wie, może nawet wyczytają w nich swoją przyszłość . Po krótkiej przemowie prezydenta miasta, na piedestał (no, tak w zasadzie, to przed mikrofon ) wstąpiła Pani Dyrektor Jolanta Kuźnicka. Nakazała powstać pierwszakom po czym odczytała obowiązki i prawa uczniów IV LO. Następnie każdy z „rekrutów” podniósł swoją prawą rękę, a prof. Kuźnicka odczytała tekst przysięgi. Ach...!!! Była to bardzo wzruszająca chwila (trwała aż dobrych kilka minut ) . Wyprowadzono sztandar i na tym zakończyła się część oficjalna. Nadeszła pora na to, co głosił plakat widniejący na ścianie – czyli „szkołę na wesoło”. Tak w zasadzie to tutaj również nie obeszło się bez wakacyjnych wspomnień np. przy starych słowach piosenki : „To była blondynka i oczywiście przy umiejętnym przedstawieniu scenki przez uczniów. Wszystko wyszło znakomicie... Prawie wszystko... za wyjątkiem jednego. Gdy organizatorzy chcieli poderwać „salę” do tańca i wspólnej zabawy, nic z tego nie wyszło . Podejrzewam, że na akademii z okazji zakończenia roku zabawa się uda... [Komentarze (0)] |
|
|||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
 |
Projekt i wykonanie: © 2005 Tomasz 'Skeli' Witaszczyk, all rights reserved. Modified by X-bot Hosting stron internetowych |
 |
