![]() |
![]() |
![]() |
|||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
|
Tumidajska Małgorzata – wspomnienie Autor: Joanna Baran-NosiadekData dodania: 15.10.2024 20:07:35 ![]()
Córka naszej absolwentki, Pani Joannie Baran-Nosiadek przybliża postać Tumidajskiej Małgorzaty Aleksandry (matura 1964). Małgorzata Tumidajska-Baran (ur. 1947 Katowice, zm. 2023 Kraków, muzyk - pedagog i kompozytor, malarka, orientalistka). Absolwentka IV L.O. im. H. Sienkiewicza w Częstochowie (matura 1964). Magister filologii orientalnej (Uniwersytet Jagielloński), ukończyła również z wyróżnieniem Akademię Muzyczną w Krakowie (absolwentka Wydziału Edukacji Muzycznej, Dyrygentury Chóralnej i Muzyki Kościelnej oraz Wydziału Kompozycji, Dyrygentury i Teorii Muzyki). Kompozycję studiowała pod kierunkiem prof. Barbary Buczkówny, a a następnie prof. Zbigniewa Bujarskiego. Jej życie zawodowe związane było z muzyką. Z pasją wykonywała pracę pedagoga średniej szkoły muzycznej w ZPSM im. M. Karłowicza i Szkoły Wokalno-Aktorskiej w Krakowie, a także komponowała - z sukcesami w konkursach ogólnopolskich i zagranicznych - utwory w nurcie muzyki poważnej i poezji śpiewanej, w tym dla krakowskiej Piwnicy pod Baranami (m.in. do słów K. I. Gałczyńskiego, A. Kamieńskiej, J. Tuwima, B. Szczepańskiej-Judyty). Zafascynowana twórczością Mieczysława Karłowicza stworzyła konkurs interpretacji jego dzieł, początkowo o zasięgu wojewódzkim, a następnie współorganizowała pięć edycji ogólnopolskiego konkursu wokalnego jego imienia w Krakowie. Pełniła również przez szereg lat funkcję wiceprezesa krakowskiego Stowarzyszenia im. M. Karłowicza. Zdolności artystyczne kształciła także na licznych kursach plastycznych (m. in. Krakowskie Forum Kultury, MDK im. K. I. Gałczyńskiego oraz ASP w Krakowie), uczestniczyła w szeregu wystaw i aukcji malarstwa. Ukończyła również kurs historii sztuki w ramach Uniwersytetu Trzeciego Wieku Uniwersytetu Jagiellońskiego. Uprawiała malarstwo olejne. W kręgu jej zainteresowań znalazły się pejzaże, martwa natura, jak też liczne wątki muzyczne wkomponowane w tę tematykę. Obrazy Małgorzaty Tumidajskiej-Baran cechuje szczególna wrażliwość na kolorystykę oraz uchwycenie ulotnego nastroju." Dorota Boczkowska- Molenda z Instytutu Dialogu Międzykulturowego im. Jana Pawła II w Krakowie tak wspomina Tumidajską Małgorzatę: "Karłowicza ukończyłam wiele lat temu ale mam wrażenie jakby to było wczoraj. Byłam z tym miejscem emocjonalnie bardzo związana i niewątpliwie ten okres edukacji uważam za najciekawszy i najbardziej inspirujący w moim życiu. Przyczynili się do tego głównie wykładowcy pracujący w szkole, w szczególności prof. Małgorzata Tumidajska, z którą akurat nasz rocznik wokalistów miał większość przedmiotów. Pani Małgosia była osobą bardzo wymagającą, zdyscyplinowaną, ale przede wszystkim uśmiechniętą, dowcipną, serdeczną i bardzo przychylną nam wszystkim. Wymagała od nas bardzo dużo ale nie więcej niż od siebie. Wszyscy ją szanowaliśmy. Poprawialiśmy u Niej oceny do skutku. Nie odpuszczała nam, ciągle motywowała i wierzyła w nas wszystkich bez wyjątku. I miała wiele pasji. O tym, że była także malarką dowiedziałam się niedawno i było to dla mnie dużym zaskoczeniem, ale na przykład o tym, że pasjonowała Ją twórczość Agathy Christie wiedziałam od zawsze i właśnie dzięki niej przeczytałam chyba wszystkie kryminały pisarki z osobistej, domowej biblioteczki Pani Profesor. Tacy ludzie jak Ona nigdy nie odchodzą na zawsze. Pamięć wciąż jest taka żywa i plastyczna....jak Jej obrazy Córka Małgorzaty Tumidajskiej otrzymała także wiele innych spisanych wspomnień: „Gdybym miała opisać Panią Małgosię w dwóch słowach, nie miałabym żadnych wątpliwości, jakie by to były słowa: DOBRY CZŁOWIEK. Kiedy ktoś przyjeżdża do obcego kraju i zaczyna budować swoje życie, relacje, przyjaźnie od zera, tak jak to było w moim przypadku (przyjechałam do Krakowa po ukończonej w Sofii Filologii Polskiej), to jest on bardzo wrażliwy na to, co go spotyka na nowej drodze. Mogę z pewnością powiedzieć, że Pani Małgosia była jedną z najmilszych osób, jakich poznałam w Krakowie. Była bratnią duszą, wrażliwą i kochającą muzykę i sztukę. Była wspaniałym pedagogiem, nie tylko uczyła swoich uczniów, ale była dla nich przyjacielem. Zapraszała mnie do swojego domu, gdzie miałam okazję poznać całą rodzinę, męża i dzieci. Teraz po latach miło mi było ich zobaczyć znowu, choć czuję w sercu smutek. Pani Małgosia zostawiła po sobie piękny ślad, jest jej muzyka, jej sztuka, a przede wszystkim dobre wspomnienia w duszach tych, którzy mieli szczęście przebywać w aurze jej dobroci. Dlatego mam nadzieję, że z czasem smutek odejdzie, a pozostanie tylko miłość.” Desisława Christozowa-Gurgul, wokalistka „Była wspaniałym człowiekiem i znakomitym pedagogiem, który osobiście przyczynił się do ukształtowanie mnie jako człowieka i artysty.” Piotr Majewski, wokalista, aktor „Pani Profesor była nadzwyczajną,wrażliwą, ciepłą i taktowną osobą, a przy tym świetnym i bardzo ludzkim pedagogiem…” W. S. "Nasza Profesor Tumidajska była wspaniałym pedagogiem, najlepszym w Karłowiczu. Dla swoich uczniów poświęciłaby wszystkie godziny swojego wolnego czasu. Ale przede wszystkim Pani Mama była wspaniałym człowiekiem. D.B. „Kilka słów od serca… Kochana Pani Profesor! Pierwsze słowa, które cisną się na usta, wspominając Panią, to: wrażliwość, delikatność, subtelność, skromność, ciepło, imponująca wiedza, chęć niesienia pomocy innym i Pani cichy, delikatny i kojący głos. Pokazała nam Pani, że wcale nie trzeba mówić głośno, żeby być słyszanym i zrozumianym. Zawsze potrafiła Pani dostrzec, że komuś jest źle, że ktoś ma problem. Wówczas dyskretnie, taktownie i nienachalnie, pytała Pani czy może jakoś pomóc… Wiedzieliśmy, że możemy się do Pani zwrócić z każdym problemem, nie tylko szkolnym, ale takim zwykłym, ludzkim, życiowym…Pani rady były zawsze dla nas cennym drogowskazem. Uwrażliwiała nas Pani nie tylko na piękno muzyki, ale również na piękno otaczającego nas świata, na przyrodę, zwierzęta… Droga Pani Profesor, jest Pani dla mnie wzorem nauczyciela i człowieka! Dziękuję.” Donata Wiącek, skrzypaczka „Bardzo ciepło wspominam Panią Profesor Małgorzatę Tumidajską! Uczęszczałam na Jej zajęcia z Form Muzycznych. Przygotowywała mnie do dyplomu z tego przedmiotu w 1997 r. Bardzo przejmowała się nami – swoimi uczniami. Była niezwykle rzetelna i tego samego wymagała od nas. Dzięki Niej dużą satysfakcję sprawiała mi analiza bachowskich Preludiów i Fug co czynię do dziś często wspominając Panią Profesor!” Ewa Mrowca, klawesynistka koncertująca, prof. AM w Krakowie „Właściwie na tamtym, szkolnym etapie nie miałam niestety świadomości jak kreatywna i różnorodna była działalność Pani Mamy, chociaż bardzo ciepło wspominam nasz kontakt - pamiętam, że niejednokrotnie rozmawiałyśmy przed/po zajęciach…, ale Ona skupiała się na mojej przyszłości - kilkakrotnie sugerowała (troskliwie, nie nachalnie), bym może zdawała (też) na Teorię, chociaż równie mocno wspierała dążenie do obranego celu instrumentalnego. :) (Ostatecznie pozostałam tylko przy wydziale instrumentalnym.) Była bardzo zaangażowana w indywidualne podejście do ucznia.” J. K. „Wspominam Ją jako najlepszego nauczyciela, z tych którzy mnie uczyli.” Franciszek Pall, lider grupy wiolonczel Filharmonii Krakowskiej „Pani Mama była Aniołem.” B.Cz. „Wszystkiego o formie, budowie i rozumieniu utworu oraz muzyki jako retorycznej mowy dźwięków nauczyła mnie Pani Mama, od nikogo już potem nawet na studiach na Akademii Muzycznej nie dowiedziałam się więcej.” I. N. „Bardzo miło wspominam zajęcia z Pani Mamą, była bardzo ciepłą i empatyczną osobą. Miała świetny kontakt z uczniami i mimo, że ten przedmiot nie należał do najłatwiejszych, potrafiła tak przekazać wiedzę, że nie pamiętam, żebym miała z nim jakiekolwiek problemy. Lubiłam przychodzić na zajęcia z Nią, były bezstresowe, a jednak prowadzone na wysokim poziomie. M.K. Pani Profesor, osoba z ogromną wiedzą i ogromnym sercem. Anioł i stróż mojego talentu. Dziękuję!” Dagmara Siuty, wokalistka Małgorzata Tumidajska-Baran była w młodości wyróżniającą się pianistką w słynnej klasie prof. Ludwika Stefańskiego w krakowskiej średniej szkole muzycznej. Ten wybitny pedagog, wychowawca wielu wspaniałych muzyków, dostrzegł w uczennicy szczególny talent do interpretacji dzieł Chopina i planował przygotowanie jej do udziału w Międzynarodowym Konkursie Chopinowskim w Warszawie. Jednak losy życiowe potoczyły się inaczej, wybrała początkowo studia magisterskie na Uniwersytecie Jagiellońskim, ukończyła kierunek filologia orientalna (arabistyka), a zamiłowania muzyczne realizowała w tym czasie w uniwersyteckim zespole „Słowianki”. Potem jednak powołanie artystyczne odezwało się ze zdwojoną siłą: ukończyła z wyróżnieniem Akademię Muzyczną w Krakowie: Wydział Edukacji Muzycznej, Dyrygentury Chóralnej i Muzyki Kościelnej, a potem również Wydział Kompozycji, Dyrygentury i Teorii Muzyki. Artystka od młodości przejawiała talent kompozytorski, odnosząc sukcesy w konkursach krajowych i zagranicznych. Współpracowała początkowo z krakowską Piwnicą pod Baranami (jej utwory zostały zarejestrowane dla Polskiego Radia i Telewizji), wiele kompozycji powstało do tekstów krakowskiej poetki Barbary Szczepańskiej-Judyty, która wykonywała je podczas wspólnych recitali. Potem obok piosenki poetyckiej zajęła się również tworzeniem w nurcie muzyki poważnej. W obu dziedzinach odnosiła sukcesy potwierdzone nagrodami w konkursach, m.in. 1 nagrodą za piosenkę „Jaskinie” do słów Barbary Szczepańskiej-Judyty na Ogólnopolskim Sejmiku Młodych Twórców w Bartkowej w 1979 r., a w muzyce poważnej – została laureatką festiwalu I Encuetros Internacionales de Compositoras w 1990 r. w Madrycie w Hiszpanii. Malarstwo pojawiło się w życiu kompozytorki dość późno. Zawodowo była długoletnim, pełnym pasji pedagogiem średniej szkoły muzycznej w ZPSM im. M. Karłowicza i Szkoły Wokalno-Aktorskiej w Krakowie (a wcześniej także nauczycielem muzyki w szkołach nr 55 i 56 w Podgórzu i nauczycielem fortepianu w Ognisku Muzycznym przy podgórskiej szkole muzycznej im. B. Rutkowskiego). Od dziecka otoczona obrazami swojej matki, dopiero po zakończeniu działalności zawodowej odkryła w sobie nową pasję. Zdolności plastyczne kształciła na licznych kursach malarstwa (m. in. Krakowskie Forum Kultury, MDK im. K. I. Gałczyńskiego oraz ASP w Krakowie), uczestniczyła w szeregu wystaw i aukcji malarstwa. Ukończyła również kurs historii sztuki w ramach Uniwersytetu Trzeciego Wieku Uniwersytetu Jagiellońskiego. Uprawiała malarstwo olejne. Pozostawiła ok. 100 obrazów. W kręgu jej zainteresowań znalazły się pejzaże, martwa natura, jak też liczne wątki muzyczne wkomponowane w tę tematykę. Obrazy Małgorzaty Tumidajskiej-Baran cechuje szczególna wrażliwość na kolorystykę oraz uchwycenie ulotnego nastroju. To fantastyczne pejzaże, martwe natury, portrety, czy dzieła abstrakcyjne, pełne muzycznych skojarzeń, kształtów instrumentów, nut, baletowych tancerek, subtelne krajobrazy przeniknięte symboliką, ulotnymi alegoriami, łączącymi różne dziedziny sztuki w spójny świat jej intrygującej wyobraźni. Wśród wielu fascynacji artystycznych Małgorzaty Tumidajskiej-Baran znajdowała się również twórczość polskiego kompozytora Mieczysława Karłowicza - stworzyła konkurs interpretacji jego dzieł, początkowo o zasięgu wojewódzkim, a następnie współorganizowała pięć edycji ogólnopolskiego konkursu wokalnego jego imienia w Krakowie. Pełniła również przez szereg lat funkcję wiceprezesa krakowskiego Stowarzyszenia im. M. Karłowicza. I właśnie w Zespole Państwowych Szkół Muzycznych im. Mieczysława Karłowicza w Krakowie odbyła się 9 czerwca 2024 kolejna wystawa prac artystki, połączona z koncertem, na którym zabrzmiała muzyka patrona oraz kompozycje artystki, w wykonaniu jej byłych uczniów, obecnie wybitnych, uznanych muzyków, którzy w ten sposób pragnęli przypomnieć postać ich niezwykłej nauczycielki. Zainteresowania dalsze: Małgorzata Tumidajska-Baran po przejściu na emeryturę kształciła się nadal, poszerzając swoją wiedzę w kolejnych dziedzinach, wciąż ciekawa świata, zafascynowana jego pięknem i pełna zamiłowania do nauki i sztuki. Były to kierunki tak rozmaite jak: 1. Jagielloński Uniwersytet Trzeciego Wieku: - kierunek: "Chiny - historia, kultura, język” (2012) - kursy pt. "Historia sztuki nowożytnej w krajach śródziemnomorskich" oraz "Sztuka Krakowa od średniowiecza do współczesności" ukończone w roku akademickim 2014/2015. 2. Uniwersytet Trzeciego Wieku działający na Uniwersytecie Rolniczym im. Hugona Kołłątaja w Krakowie (2010/2012), studia ukończone w 2012 r. 3. Uniwersytet Trzeciego Wieku - Uniwersytet Papieski Jana Pawła II w Krakowie: studia ukończone w 2015 r. UCZNIOWIE Małgorzaty Tumidajskiej – przykłady ich drogi artystycznej i osiągnięć: znakomite, wybitne śpiewaczki – sopranistka Edyta Piasecka (wystąpiła w koncercie pamięci M. Tumidajskiej 9.06.2024) i mezzosopranistka Agnieszka Cząstka. Znany w kraju i za granicą dyrygent Sebastian Perłowski, również kompozytor Beata Czernecka – charyzmatyczna artystka Piwnicy pod Baranami. Desisława Christozowa-Gurgul – absolwentka Szkoły Wok.-Akt., artystka Piwnicy św. Norberta i sceny Loch Camelot, która wystąpiła z kompozycjami M. Tumidajskiej 9.06.2024. Tomasz Handzlik – dziennikarz muz.,współtwórca Międzynarodowego Jazzowego Konkursu Skrzypcowego im. Zbigniewa Seiferta,dyrektor festiwalu i konkursu Jazz Juniors. Znakomici artyści świata jazzu, jak Tomasz Grochot czy Robert Kubiszyn Aktorzy – m.in. Joanna Kulig i Justyna Kulig (Schneider), Piotr Majewski – wystąpił z piosenką poetycką M. Tumidajskiej 9.06.2024 Ewa Mrowca – wybitna klawesynistka koncertująca, obecnie dr hab. AMKP Kraków Franciszek Pall – znakomity muzyk Filharmonii Krk, lider grupy wiolonczel (zagrał 9.06.2024) Marta Czepielowska – wspaniała altowiolistka z Filharmonii Krk (zagrała 9.06.2024) Kinga Tomaszewska – liderka grupy II skrzypiec NOSPR-u Wielu muzyków innych znakomitych orkiestr jak Sinfonietta Cracovia, Capella Cracoviensis, Orkiestra Beethovenowska, Filharmonie w Polsce i na świecie Łukasz Lech – absolwent Szkoły Wok-Akt., artysta estradowy i dziennikarz, propagator muzyki operowej,operetkowej i musicalowej, związany z Festiwalem J. Kiepury (poprowadził koncert 9.06.2024) Oraz kompozytorzy, muzykolodzy, pedagodzy, nazwiska które można długo wymieniać Historia rodzinna: Babcia i siostra babci Małgorzaty Tumidajskiej, Wanda i Janina Kaczkowskie ukończyły konserwatorium w Kijowie (babcia – sopran liryczny, po wyjściu za mąż musiała zaprzestać śpiewania, bo nie wypadało mężatce z dobrej rodziny w Warszawie kontynuować kariery scenicznej...). W historii rodziny jeszcze w XIX wieku pojawia się też prapradziadek organista. Z kolei o ojcu Małgorzaty Tumidajskiej, Marianie Tumidajskim, pozostała w rodzinie autentyczna anegdota: ten poważany lekarz chirurg- laryngolog z Katowic, wielki meloman (i miłośnik zwłaszcza muzyki operowej), regularny bywalec filharmonii, poprowadził kiedyś orkiestrę w pierwszym utworze wieczoru koncertowego, zastępując spóźniającego się zaprzyjaźnionego dyrygenta! 21.02.2025 otwarta zostanie kolejna wystawa prac malarskich M. Tumidajskiej w Dworze Czeczów w Krakowie, a ekspozycję zakończy koncert Jej kompozycji, finisaż planowany na 14.03.2025, serdecznie zapraszamy na te wydarzenia." [Komentarze (0)] |
![]() |
|||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
![]() |
Projekt i wykonanie: © 2005 Tomasz 'Skeli' Witaszczyk, all rights reserved. Modified by X-bot Hosting stron internetowych |
![]() |