- Strona Główna -
- Historia Szkoły -
- Różności -
- Kronika Szkoły -
- Spotkania po latach -
- Muzeum - Kroniki -
Almanach Absolwentów IV L.O. im. H. Sienkiewicza w Częstochowie

Moje liceum - wg. Zygmunta Sobkiewicza

Autor: Cieślak Aleksander
Data dodania: 08.04.2019 21:28:55

Wspomnienia wg Zygmunta Sobkiewicza -( matura 1961 )

Urodziłem się 6 kwietnia 1944 r. w Częstochowie. Naukę rozpocząłem 1 września 1950 r. w Szkole Podstawowej przy Liceum im. H. Sienkiewicza w Częstochowie. Była to wówczas męska Podstawowa Szkoła, jak i męskie ówczesne Liceum. Przyjęcie 6 -latka do pierwszej klasy przy bardzo licznym roczniku (trzy pierwsze klasy podstawowe po około 30 uczniów każda) nie było łatwe. Choć wychowawczyni mojej klasy Pani Józefa Golc Zagrodzka wstępnie pozytywnie oceniła moje predyspozycje jako kandydata na ucznia, to jednak niezbędne było wykazanie ukończenia siódmego roku życia. Udało się to dzięki mojej Mamie, która przekonała Urząd Stanu Cywilnego do wydania aktu urodzenia z omyłką dotyczącą roku urodzenia. Zostało to sprostowane dopiero przed maturą. Wszystkich zauczycieli wspominam z najwyższym uznaniem. Dyrektorem Szkoły Podstawowej i Liceum był Pan Kazimierz Sabok. Wychowawczynią mojej klasy w następnych latach była Pani Zenobia Rychlewska. W Szkole Podstawowej i Liceum zawsze moim kolegą w ławce był Andrzej Sokołowski - później zawodowy oficer łączności w WP. Znakomitymi pedagogami w podstawówce byli Profesorowie m. in. Alfred Pawlicki (Rufus) , Zygmunt Janikowski, Joanna Rebes, Eustachy Hipsz. Moją pierwszą aychowawczynią , niezwykła Pani Józefa Golc Zagrodzka, okazała się po latach bratową Florentyny Szawłowskiej hrabiną Sulima - babki mojej żony. Faktycznie była to Józefa hrabianka Łącka, po mężu Goltz von Gutze. Po wojnie rodzina spolszczyła nazwisko, choć saksońskie korzenie męża były tylko genealogicznym wspomnieniem. Pochowana została w głównej alei na Cmentarzu na Kulach w Częstochowie w grobowcu z pomnikiem z różowego piaskowca, jednym z pierwszych za bramą po lewej stronie. Takie ciekawostki znikną razem z nami, dlatego warto je ujawnić. Poziom nauczania w moim Liceum, to wspaniały przykład spełnienia nauczycielskiego zawodowego powołania- było to skuteczne niesienie kaganka oświaty. To zasługa takich znakomitości jak Profesorowie mojej klasy "C ": Irena Cyganowska, Maria Koiszewska, Stanisława Balcerowicz, Helena Gałecka, Andrzej Chłap , Zygmunt Przesłański, Tadeusz Zeifryd, Antoni Jankowski, Aleksander Szyda (Szpilor) , Kazimierz Ostrowski (Pukała) i inni. Wszyscy przeprowadzili nas bezpiecznie przez zakręty powojennej rzeczywistości i rzetelnie kierowali naszym dorastaniem do samodzielności. Wspomnienie o Nich jest zawsze krzepiące i pełne wdzięczności. Podobnie wspomnienie o Koleżankach i Kolegach, których serdecznie pozdrawiam, przenosi naszą duszę utęsknioną do czasów szkolnej młodości . Pozdrawiam także każdego Czytelnika tych komentarzy. Zygmunt Sobkiewicz


[Komentarze (0)]
- Redakcja Strony -
- Absolwenci -
- Wyszukiwanie -
- IV L.O. w Internecie -
- Absolwenci innych LO -





Projekt i wykonanie: © 2005 Tomasz 'Skeli' Witaszczyk, all rights reserved.
Modified by X-bot
Hosting stron internetowych