- Strona Główna - |
|
|
Almanach Absolwentów IV L.O. im. H. Sienkiewicza w Częstochowie |
Ballady i pastisze Muńka Autor: Zdort Marcin Dominik Życie 7 grudzień 1992 Data dodania: 14.09.2005 18:21:13
Historia zespołu T.Love to świadectwo tego, co zdarzyło się w polskiej muzyce w ciągu tej dekady. Zespół zaczynał od pastiszowej, lekkiej muzyczki będącej świadomym nasladownictwem popu, przeszedł przez epokę twardszego angielskojęzycznego rocka, a dziś - na najnowszej płycie ( a właściwie kasecie, bo kompakt ukaże się dopiero za miesiąc, a wersja analogowa być może nigdy ) - wydaje się wracać do korzeni. Takie określenie jest o tyle nieprecyzyjne, że powrót odbywa się pod nieobecność niemal wszystkich członków grupy z jej pierwszego składu - na kasecie " t'love king " spośród wszystkich wykonawców i autorów, które powtarzało się zawsze : Zygmunt " Muniek " Staszczyk.
T.Love po krótkim romansie z " uczciwym rock"n"rollem " na płycie " Pocisk miłości " wraca do melodyjnych pastiszowych piosenek z początku swojej działalności. Jednak nie jest to juz naiwny " szkolny pop ", jak niegdyś mówiono. Piosenki takie, jak " Pani z dołu ", " X " czy " Dzikość serca " sa jednocześnie nowoczesnym dojrzałym rockiem.
Polski rock lubi teksty znaczące, swego czasu polityczne, dziś często społeczne, socjalizujące. Bardzo wyraźnie pojawiają się więc na tej nowej kasecie akcenty społeczne. Jeszcze niedawno Muniek śpiewał o młodym bezrobotnym, teraz o starszej i ubogiej sąsiadce.
Dziesięć lat istnienia T.Love to niemal cała historia muzyki rockowej w Polsce. Zespół Staszczyka udowodniła, że po tylu latach można nie stać się " dinozaurem ", nie stracić kontaktu z rzeczywistością i z ludźmi, którzy przychodzą na koncerty.
[Komentarze (0)]
|
|
- Redakcja Strony - |
|