- Strona Główna - |
|
|
Almanach Absolwentów IV L.O. im. H. Sienkiewicza w Częstochowie |
Matury 2005 r. Autor: Kronika Szkolna ( opr. Cie¶lak A. ) Data dodania: 14.05.2006 12:10:15
Kliknij aby powiekszyc zdjecie Zdjęcie z Życia
Kliknij aby powiekszyc zdjecie
|
JUŻ MATURA
Choć nie zakwitły kasztany
I zaczęło się. Machina pod hasłem „nowa matura” ruszyła. Część spośród 317 tys. uczniów kraju, 3360 w Częstochowie zdawała wczoraj ustny egzamin to z języka polskiego, to z wybranego języka obcego. Godzinę swojego stawienia się przed komisją każdy maturzysta miał dokładnie określoną, większość w szkole czekała jednak już od rana. – Wymieniamy wrażenia, dodajemy sobie otuchy i czekamy na kolegów, którzy są po to, by powiedzieli, jak było – tłumaczyli zdenerwowani, ale przeważnie uśmiechnięci licealiści.
Tegoroczna, nowa matura rozpoczęła się od egzaminów ustnych. Każdy z maturzystów zdaje na nich obowiązkowo język polski i wybrany język obcy. Szkoły już wcześniej stworzyły dokładne harmonogramy. Część uczniów najpierw mierzyła się z polskim, część na pierwszy ogień wzięła angielski, niemiecki lub inny język. – Na języku polskim każdy ma 15 minut czasu na prezentację opracowanego wcześniej wybranego tematu, potem głos maja egzaminatorzy, którzy zadają pytania – mówi Marian Jaszewski, dyrektor IV LO im. H. Sienkiewicza. – Pierwsze doświadczenia pokazały, że niektórzy uczniowie mieli problem ze zmieszczeniem się w 15 minutach przeznaczonych na prezentację.
Komisja musiała być twarda – ani minuty dłużej. Materiał trzeba tak przygotować,
by przedstawić najważniejsze treści. – Coś w tym jest – przyznaje Jaszewski. – Podobno człowiek, który chce coś przekazać, potrafi to zrobić w ciągu 7 minut, gdy mówi kolejne 7 to prawdopodobnie powtarza te same treści.
Tematy na maturę ustna z języka polskiego uczniowie wybierali sami już na początku roku szkolnego. Większą niewiadomą jest dla nich egzamin z języka obcego, zadania przesyła do szkół Okręgowa Komisji Egzaminacyjna. To, na jaki temat trafi uczeń, zależy od losu.
Choć nowa matura budzi skrajne stanowiska wśród nauczycieli i dyrektorów szkól, większość zgadza się jednak co do jednego: zmiany były potrzebne. Stara matura się zdezaktualizowała, przestała mieć formę egzaminu dojrzałości. Bo co to za sprawdzian, na który 90% zdających idzie z przeświadczeniem, że im się powiedzie. – Na nowej maturze takiej pewności nie ma – dodaje dyrektor Jaszewski.
Ustne matury potrwają do 29 kwietnia. Od 4 maja startują egzaminy pisemne, które potrwają do 31 maja. Każdy dzień przeznaczony jest na inny przedmiot.
„Życie Częstochowskie” 19 kwietnia 2005
[Komentarze (0)]
|
|
- Redakcja Strony - |
|