Almanach Absolwentów Sienkiewicza

W okazji jubileuszowego Zjazdu Wychowanków Gimnazjum i Liceum im. Henryka Sienkiewicza w Częstochowie

Kolegom rocznika maturalnego 1929 r.
oraz zwartej paczce " Starego "

przypisuje :

Nie przyjadę na spotkanie
Drogie, stare konie,
Bo mi cos się zepsowało
W moim męskim łonie.

Może w łonie, może wyżej
A może niziutko
Nie dociekła medycyna
Nie wyleczysz wódką.

Skaczą kreski nie strącone
Antybiotykami
A cieszyłem się , że jeszcze
Trącę kielich z Wami.

Że wspomnimy młode lata
Krótkie życia szczęście
A tu dołek już postrasza
Próżno ściskać pięście.

Nie odpędzisz tym kostuchy
Ni jej awangardy
Nie powitam Was w gromadzie
Choć żem człek nie twardy.

I przegryzłem już te chwały
Co Waciowi trąbią
I Halinka w kątku drżąca
Nim wciągnęła głąb ją.

Bardzo chciałem wspominać z Wami
Te byczkowe lata
W których szkolnych dziejów księga
Z brykaniem się splata.

Fizykalne zgrobelnienia
Literackie gafy
Preferanse zamiast śpiewu
Francuszczyzny rafy.

Na mirowskie skałki stoki
Z fantazjami kropelką
Czy u Józka z Antkiem zbiórki
Na siklawę wielką

I wieczorki z Nazaretem
Z Sanokiem gonitwy
Po godzinie zakazanej
Te paczki i sitwy.

Które czas po świecie rozwiał
Choć w filmie pamięci
Wszystko wciąż, jak ongiś żyje
Gody wiosny święci.

Choć nieduża tam się pewnie
Zbierze Was gromadka
Myślą będę nie przy pompie
Lecz przy wolnych gadkach.

Puśćcie w kole naszej klasy
I paczki „ Starego ”
Te wspominki i pojęki
W głos, lub cicho – biegom.

Nie choć tyle wśród Was będę –
Pozdrawiam, więc wiarę
I z mantorów naszych zacnych
Tych co kości stare.

Zwloką jeszcze na Zjazd gigant-
Niech wszem młodość wróci,
Juści zwłaszcza przy bankiecie
Toasty przez bucik.

Jakieś młodszej koleżanki
Niech się sypną gęsto
W ja z Wami będę duchem
Powzdychując często.

I darujcie mi te rymy,
Więź wiadomą z miastem
Wiwat Buda ! Wiwat Przyjaźń !
Zakończona toastem .

Szczecinek, październik 1965 rok.

[Komentarze (0)]