- Strona Główna -
- Historia Szkoły -
- Różności -
- Kronika Szkoły -
- Spotkania po latach -
- Muzeum - Kroniki -
Almanach Absolwentów IV L.O. im. H. Sienkiewicza w Częstochowie

SteczkoJózef Marian ( 1907 - 1979 )

Autor: Sętowski Juliusz,Krauz Henryka, Aleksander Cieślak
Data dodania: 15.12.2005 18:39:32

Kliknij aby powiekszyc zdjecie


prof. Rudlicki, Steczko, Grąbczewski i Sabok
Kliknij aby powiekszyc zdjecie
prof. Rudlicki, Steczko, Grąbczewski i Sabok

Grób  profesora na cmentarzu Kule
Kliknij aby powiekszyc zdjecie
Grób profesora na cmentarzu Kule

Lata 30
Kliknij aby powiekszyc zdjecie
Lata 30

Tatry lata 30- te
Kliknij aby powiekszyc zdjecie
Tatry lata 30- te

Zdjęcie wykonane w szkole - 1947 rok
Kliknij aby powiekszyc zdjecie
Zdjęcie wykonane w szkole - 1947 rok

józef Steczko przyjmuje odznaczenie - lata 60 - te
Kliknij aby powiekszyc zdjecie
józef Steczko przyjmuje odznaczenie - lata 60 - te

Życie 10.12.2008 r.
Kliknij aby powiekszyc zdjecie
Życie 10.12.2008 r.

Steczko Józef Marian (1907-1979), pedagog. Ur.10 XII 1907 w Wadowicach, był synem Józefa i Marii z Pająków.
S. uczył się w gimnazjum w Jarosławiu; w 1924 otrzymał maturę. W 1929 ukończył studia na UJ, następnie odbył służbę wojskową. Od 1928 był nauczycielem w gimnazjum im.A. Mickiewicza, później w gimnazjum nr 9 i gimnazjum im. Sułkowskich. W 1931 zamieszkał w Częstochowie, gdzie rozpoczął pracę jako nauczyciel matematyki w Gimnazjum Państw. Męskim im. Henryka Sienkiewicza. W 1934 S. był członkiem komitetu organizacyjnego Wystawy Książki Pol. oraz Regionalizmu Częstochowy i Okolicy. W czasie okupacji niemieckiej jako członek Tajnej Organizacji Nauczycielskiej od jesieni 1940 prowadził tajne nauczanie. Był inspektorem koordynującym sprawy tajnego nauczania w szkołach średnich ogólnokształcących w Częstochowie, a także sprawował opiekę nad tajnymi kompletami w Koniecpolu, a częściowo w Radomsku i we Włoszczowie. Po upadku powstania warszawskiego 1944 nawiązał kontakty z nauczycielami wysiedlonymi z Warszawy i w miarę możliwości zatrudniał ich w tajnym nauczaniu. Po zakończeniu wojny był członkiem komisji weryfikującej wyniki tajnego nauczania. W 1945 był założycielem, później dyrektorem szkoły dla dorosłych (później szkoła dla pracujących), a także dyrektorem korespondencyjnego liceum ogólnokształcącego. Przez szereg lat pełnił funkcję dyrektora Liceum dla Dorosłych w Częstochowie. Od 1946 uczył w Szkole Przemysłowo-Górniczej (od 1948 - Technikum Górnictwa Rud, później Techniczne Zakł. Naukowe Górnictwa Rud, obecnie Techniczne Zakł. Naukowe im. gen. W. Sikorskiego); w szkole tej w 1946-75 był nauczycielem matematyki, pełnił też funkcję opiekuna samorządu szkolnego, a w 1962-71 także Spółdzielni Uczniowskiej "Technik". Zm. 22 X 1979 w Częstochowie pochowany został w kw. 4, rząd V,
grób 1.
W małżeństwie z Krystyną Probierz (1914-1996), nauczycielką, miał dwóch synów: Andrzeja (ur. 1938) i Grzegorza (ur. 1946), pracownika Polit. Częst. Odznaczony Złotym Krzyżem i Medalem Komisji Edukacji Narodowej.

J. Sętowski

Steczko Józef Marian ( 1907 – 1979 )

Urodził się 10 grudnia 1907 roku w Wadowicach, ówczesny powiat wadowicki. Rodzicami jego byli : Józef i Maria z domu Pająk. Początkowo ukończył 4 - klasową szkołę powszechną w Jarosławiu, następnie Gimnazjum im. Witkowskiego w Jarosławiu ( w sumie siedem klas ) i otrzymał świadectwo dojrzałości 2 czerwca 1924 roku.
Po szkole średniej podjął studia na Wydziale Filozoficznym Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie. Tutaj zdawał egzaminy na stopień magistra w zakresie matematyki. Tematem jego pracy magisterskiej było : „ Pojęcie i własności równoległości w przestrzeniach Reimanna ”. Ostatni egzamin zdał 9 maja 1930 roku.
Magistra filozofii otrzymał na Uniwersytecie Jagiellońskim 19 czerwca 1931 roku. 24 maja 1933 roku zaliczył egzamin w Krakowie przed Państwową Komisją Egzaminacyjną na nauczyciela szkół średnich i seminariów nauczycielskich z zakresu matematyki.
W czasie od 14 sierpnia 1930 do 30 czerwca 1931 roku odbywał normalna służbę wojskową. Tutaj otrzymał stopień plutonowego podchorążego. Tuz przed wybuchem wojny na wskutek mobilizacji został powołany 24 sierpnia 1939 roku i był do 15 września 1939 roku. Tutaj został awansowany do podporucznika rezerwy.
Pracę zawodową rozpoczął się 28 lutego 1928 roku jako nauczyciel kontraktowy w gimnazjum w Rydzynie, następnie w gimnazjum im. H. Wrońskiego, w końcu w Państwowym Gimnazjum im. A. Mickiewicza w Krakowie. Tutaj w sumie pracował 2 miesiące i dwa dni.
Od 11 lutego 1929 roku pracował jako nauczyciel kontraktowy w Gimnazjum nr 9 w Krakowie. Tutaj jego staż wynosił 4 miesiące i 18 dni. Od 1 sierpnia 1929 roku do 31 lipca 1930 roku został zatrudniony w Gimnazjum im. Sułkowskich.
Od 14 września 1931 roku do 28 lutego 1935 roku pracował w Gimnazjum im. H. Sienkiewicza w Częstochowie jako nauczyciel kontraktowy. Potem otrzymał zatrudnienie w tej samej szkole jako nauczyciel mianowany. Tutaj przepracował aż do 1939 roku.
Drugą pasja w jego życiu obok matematyki było harcerstwo. Opiekował się szkolnymi drużynami harcerskimi, organizował w czasie wakacji obozy. Starał się w tym obszarze jego pracy wpoić młodzieży najpiękniejsze wartości etyczne i patriotyczne.
28 czerwca 1937 roku poślubił Krystynę Probierz. Z ich związku urodziło się dwóch chłopców : Andrzej ( 25.05.1938 ) i Grzegorz ( 20.05.1946 ). Ich właśnie też zabierał na obozy harcerskie, też w życiu rodzinnym zaszczepiał tradycje umiłowania Ojczyzny. Był tym samym dla nich wielkim autorytetem jako ojciec rodziny i nauczyciel.
Tuz po wybuchu II wojny światowej we wrześniu 1939 roku walczył jako żołnierz na froncie. Potem aktywnie włączył się w proces organizowania tajnego nauczania na terenie Częstochowy. W tamtym okresie zamknięte zostały szkoły średnie. Nauka w szkołach powszechnych ograniczyła się jedynie do umiejętności czytania, pisania i prostych rachunków. W marcu 1940 roku zawiązana została na terenie Częstochowy Tajna Organizacja Nauczycielska. Józef Steczko został mianowany inspektorem i koordynatorem tajnego szkolnictwa średniego. Dodatkowo jego nadzór sięgał Radomska, Koniecpola i Włoszczowy. Jako nauczyciel prowadził lekcje na tajnych kompletach z matematyki. Niejednokrotnie zajęcia lekcyjne prowadził we własnym mieszkaniu na ul. Piłsudskiego, licząc się oczywiście z tym że naraża tym samym rodzinę i siebie na aresztowanie i wysłanie do obozu koncentracyjnego.
Ciekawym , ale i ważnym epizodem była pomoc OO. Paulinom z Jasnej Góry. Józef Steczko podjął się nauczania fizyki i matematyki na tajnych kompletach młodych ludzi przygotowujących się do stanu kapłańskiego.
Pod koniec wojny w momencie gdy upadło powstanie warszawskie Józef Steczko zaopiekował się wysiedlonymi ze stolicy nauczycielami i zatrudnił ich w Częstochowie w tajnym nauczaniu.
Po zakończeniu wojny był członkiem komisji weryfikującej wyniki tajnego nauczania. Równocześnie w lutym 1945 roku utworzył w Częstochowie przy ul. Kościuszki 10 Prywatne Miejskie Koedukacyjne Gimnazjum i Liceum dla Dorosłych. Szkoła ta w założeniu swoim miała umożliwić ukończenie szkoły średniej wszystkim tym, którym z różnych przyczyn ( wywiezienie na roboty do Niemiec, pobyt w obozach niemieckich itp. ) nie mieli możliwości edukacyjnej w czasie wojny. Następnie został dyrektorem tej szkoły, która zmieniała i nazwę na Liceum dla Pracujących i siedzibę swoją ( budynek Gimnazjum i Liceum im. H. Sienkiewicza w III Alei – do 1953 r. ).
W roku 1950 powierzono mu prowadzenie Liceum Ogólnokształcącego Korespondencyjnego. W latach pięćdziesiątych jego szlachetność, prawicowe przekonanie, zasadniczość wobec uczniów i nauczycieli była źle odbierana przez ówczesne władze komunistyczne. Jego starania, dążenia w szlachetne i patriotyczne wychowanie , uczciwość – za wszystko to spotykały go raz po raz nieprzyjemności ze strony władz zwierzchnich.
W tym okresie od roku 1946 nauczał matematyki także w Szkole Przemysłowo – Górniczej, przemianowanej w 1948 roku na Technikum Górnictwa Rud. Przez ostatnie lata swojej pedagogicznej kariery zawodowej nauczał matematyki w Technicznych Zakładach Naukowych Górnictwa Rud, gdzie w opiekował się między innymi samorządem szkolnym i Spółdzielnia Uczniowską. W 1971 roku przeszedł na emeryturę.
Zmarł 22 października 1979 roku. Pochowany został na cmentarzu Kule w Częstochowie.
Uczniowie zapamiętali go jako człowieka życzliwego, taktownego a równocześnie niezwykle wymagającego. Starał się zawsze przekazać maksimum posiadanej wiedzy. Miał ku temu wielki talent pedagogiczny pozwalający zrozumieć wykładana wiedzę każdemu uczniowi. Absolwenci szkół w których uczył zawdzięczali mu zawsze wiedzy, którą im przekazał. Potem na studiach wyższych okazywało się do skarbem bezcennym.
Józef Steczko był nauczycielem, dyrektorem i wychowawcą. Buł wielka osobowością wśród częstochowskich nauczycieli, miał uznanie, gdy brał w rękę kredę i rozwiązywał zadania, był też wielkim człowiekiem na co dzień, podczas zwykłych rozmów i zwykłej pracy. Kochał młodzież – a szkoła zawsze była dla niego drugim domem. Jako matematyk stale rozwijał swoje umiejętności, śledził i czytał fachowe publikacje naukowe. W latach siedemdziesiątych został laureatem czasopisma dla nauczycieli „ Matematyka ”. W tym właśnie czasopiśmie dla nauczycieli opracował i opublikował szereg artykułów i referatów dotyczących problemów nauczanie matematyki, jak również problemów rodzinnych, m. in. pt „ Wartości wychowawcze matematyki ” , „ „Warunki pracy domowej ucznia ”, czy „ Rodzina jako środowisko wychowawcze ”. Podobne tematy poruszał podczas rad pedagogicznych.
Za pracę1) i zasługi został odznaczony i uhonorowany : Medalem Komisji Edukacji Narodowej, Złotym Krzyżem Zasługi, Złotą o Znaka ZNP i Medalem za Udział w Wojnie Obronnej 1939 roku.

Opracował : Krauz Henryka i Aleksander Cieślak

Ja osobiście spotkałem się tylko raz z prof. Józefem Steczko. Było to w trakcie zdawania przeze mnie egzaminów wstępnych do Technicznych Zakładów Naukowych Górnictwa Rud. Po egzaminach pisemnych podczas egzaminu ustnego z matematyki stanąłem przed tablicą z kredą w ręku. Przy biurku siedział Profesor Józef Steczko. Zacząłem rozwiązywać na tablicy zadania. Czułem na sobie surowe spojrzenie profesorskie, czułem też , że wcale nie pomaga mi to przy rozwiązywaniu zadania. Ale gdy przyszedł moment, gdy profesor spojrzał na moje efekty na tablicy, to po jego łagodnym spojrzeniu wiedziałem, że egzamin matematyki mam zdany. Patrzył na mnie już ciepłym spojrzeniem. Teraz po 34 latach od tamtego momentu zrozumiałem wielkość tego człowieka. / A. Cieślak /


[Komentarze (3)]
- Redakcja Strony -
- Absolwenci -
- Wyszukiwanie -
- IV L.O. w Internecie -
- Absolwenci innych LO -





Projekt i wykonanie: © 2005 Tomasz 'Skeli' Witaszczyk, all rights reserved.
Modified by X-bot
Hosting stron internetowych