| - Strona Główna - |
 |
|
| Almanach Absolwentów IV L.O. im. H. Sienkiewicza w Częstochowie |
Z popisu w szkołach T. O. S. - 1916 rok Autor: Cieślak Aleksander
Data dodania: 21.05.2016 06:27:01
 Kliknij aby powiekszyc zdjecie Goniec Częstochowski nr 146 z 1916 roku
 Kliknij aby powiekszyc zdjecie Cz. I
 Kliknij aby powiekszyc zdjecie Cz. II
 Kliknij aby powiekszyc zdjecie Cz. III
 Kliknij aby powiekszyc zdjecie Cz. IV
 Kliknij aby powiekszyc zdjecie Cz. V
|
Z popisu w szkołach T.O.S.
We środę 28 czerwca po nabożeństwie odprawionym przez ks. kanonika M. Ciesielskiego w kościółku Im. Mari i po powrocie z własną orkiestrą z przełożonymi na czele do lokalu szkolnego, w wielkiej Sali pierwszego piętra odbył się uroczysty akt zamknięcia roku szkolnego w gimnazjum T.O.S. dyr. W. Płodowskiego.
W przystrojonej kwiatami i barw narodowych sali gimnastycznej zebrali się liczni rodzice, personel nauczycielski z dyr. W. Płodowskim na czele, członkowie Rady Opiekuńczej Szkolnej i młodzież, by uroczystym aktem zamknąć pierwszy rok istnienia gimnazjum T.O.S.
Rozpoczął uroczystość pan Kołakowski, odczytując wielomówiące sprawozdanie z całorocznej pracy ciała nauczycielskiego i młodzieży, zaznaczając pierwsze dni powstania szkoły i przyznanie przez miasto subsydium w sumie rb. 6000 rocznie.
Nad rozwojem gimnazjum czuwała też Rada Opiekuńcza gimnazjum, której posiedzenia odbywały się co środę. O dobrej sławie, jaką szkoła zdobyła sobie wśród społeczeństwa miejscowego i szerokiej okolicy świadczy ogromna liczba kandydatów, sięgająca cyfry 150, z których 80 przyjęto już w poczet uczniów, pozostali z przedmiotów, z których otrzymali stopnie niedostateczne mogą zdawać egzaminy dodatkowe po feriach letnich.
Sprawozdanie z działalności kółka „Samopomocy” uczniów, które podajemy na innem miejscu, referował maturzysta T. Sebowicz, poczem chór odśpiewał „Boże Ojcze”. Następnie zabrał głos kierownik szkoły dyr. W. Płodowski, odczytując na wstępie list mec. M. Kokowskiego, prezesa R.O. Szkolnej, w którym tenże motywując swą nieobecność nagłym wyjazdem, przesyła słowa uznania dyrektorowi i nauczycielom za pracę i zwraca ostatnie słowa listu „Niech żyją maturzyści” do kończących szkołę uczniów.
Gorącemi słowy pożegnał swych pierwszych maturzystów dyr. W. Płodowski, na ich nową drogę życia. Wyraził im pełne uznanie i żal, że tak krótko, bo ledwie rok w murach jego szkoły gościli i wskazywał ich młodszym uczniom jako wzór do naśladowania, poczem podziękował R.O. Szkolnej za jej troski nad rozwojem szkoły, zwrócił się też do rodziców i opiekunów.
W płomiennej mowie wystosowanej do maturzystów, nawiązując do wspomnień Adama Asnyka o gimnazjum kaliskiem, pref. szkoły ks. kan. M. Ciesielski podkreślał, że w gimnazjum T.O.S. życie było zdrowe i czerstwe i słowami: „Z Bogiem i Ojczyzną maturzyści naprzód, po zwycięstwo!” zakończył swą mowę.
Zabrał też głos nestor pedagogów naszych prof. M. M. Wigurski i wskazał maturzystom te szlaki piękne i te ideały, które przyświecać im winne w ich dalszej pracy dla dobra Ojczyzny.
Prezes T.O.S. p. M. Jurakowski zachęcał kończącą szkołę młodzież do interesowania się pracą towarzystw oświatowych.
W imieniu maturzystów przemówił do gremium profesorów i osób zebranych p. Mieczysław Prueffer, ślubując bronienie polskości zawsze i wszędzie i dziękując za pracę nad kształceniem ich umysłów i charakterów. Oświadczył, że maturzyści postanowili, prócz słów uderzyć w czynów stal i zorganizowali koło maturzystów gimnazjum T.O.S., które będzie miało na celu popieranie się wzajemne kolegów.
Podniosłą uroczystość zakończyło przemówienie oraz wręczenie przez ks. kan. Fulmana świadectw dojrzałości 15 maturzystom, wyliczonym w czwartkowym numerze naszego „Gońca”.
Po okrzyku „niech żyje dyrektor!” ze słowami Modlitwy Pańskiej stanęli maturzyści u progu nowego życia, a wychowawcy i pozostała młodzież zakończyli pierwszy rok istnienia szkoły.
Poprzedniego dnia, a więc we wtorek w sali „Ogniska Robotniczego” przy ul. Krakowskiej nr. 13 odbył się popis publiczny przeszło 2,000 dzieci obojga płci z 30-tu szkółek początkowych T.O.S., poprzedzony przemową ks. J. Cesarza w kościele św. Rodziny, gdzie też dokonano uroczystości poświęcenia sztandaru.
Ściśle na popis złożyły się śpiew, deklamacje i monologi, tudzież djalogi „Oj jody, jody!” i „Sposób na walkę”. Z deklamacji na szczególniejsze zaznaczenie zasługuje z dużą ekspresją dramatyczną wypowiedziany wiersz „Nie wydrzecie!” – ze śpiewów „Nie rzucim ziemi!”. Nadto na uwagę zasługuje nowość w postaci wyraźnego popisu z rysunków na tablicy ustawionej na estradzie.
Po pięknych i podniosłych przemowach ks. Stan. Masłowskiego, prez. M. Jurakowskiego i jednej ze starszych uczennic ks. J. Cesarz i ks. St. Masłowski rozdali nagrody z 51 uczniów kursu czterooddziałowego 4-em uczniom T. Kurasińskiemu, W. Małasiewiczowi, Cz. Walas i M. Więtczakównie tudzież 34-ech uczniów kursu pięciooddziałowego 3-em, mianowicie: Wal. Dziukowi, M. Jakiewicz i Z. Markowskiej.
Tekst przepisany w formie orginalnej.
Tekst przepisywały uczennice klasy pierwszej : Karolina Wrona i Agnieszka Rakus
[Komentarze (0)]
|
 |
- Redakcja Strony - |
|
