- Strona Główna -
- Historia Szkoły -
- Różności -
- Kronika Szkoły -
- Spotkania po latach -
- Muzeum - Kroniki -
Almanach Absolwentów IV L.O. im. H. Sienkiewicza w Częstochowie

Odsłonięcie tablicy pamiatkowej 15 czerwiec 1994 r.

Autor: Kronika Szkolna ( opr.A. Cieślak )
Data dodania: 29.10.2005 16:57:49

W odsłonięciu tablicy pamiatkowej na dawnych koszarach w dniu 15 czerwca 1994 roku uczestniczyli uczniowie naszej szkoły z pocztem sztandarowym wraz z opiekunką Samorządu Szkolnego mgr Beatą Panek. Tablica została poświęcona pamięci Oddziału Inspektoratu Częstochowskiego Armii Krajowej p.por. Jerzego Kurpińskiego " Ponurego ", później d-cę II Batalionu 27 p.p. A.K. " Centaur " ( absolwenta naszego LO )

" Walczyłem o dobrą sprawę. W walce wytrwałem do końca. Dochowałem wiary. "

A oto życiorys Jerzego Kurpińskiego.

Urodzony 22 grudnia 1918 r. w Częstochowie.
Uczęszczał do VIII klasy ( humanistyczna )Gimnazjum Męskiego im. H. Sienkiewicza w Częstochowie.
W maju 1937 r. zdawał gimnazjalny zwyczajny egzamin dojrzałości typu matematyczno - przyrodniczego wobec Państwowej Komisji Egzaminacyjnej, powołanej przez Kuratorium Okręgu Szkolnego Krakowskiego. Świadectwo otrzymał dnia 20 maja 1937 r. w Częstochowie.
6 pażdziernika wieczorem odbyło się uroczyste odsłonięcie tablicy poświęconej pamięci kpt Jerzego Kurpińskiego ps. "Ponury"- dowódcy 1 kompanii w II Batalionie 27 Pułku Piechoty AK "Centaur". Jeden z towarzyszy broni przypomniał historię walk oddziału "Ponurego" oraz historię życia dowódcy. Tablicę pamiątkową odsłonili: zastępca "Ponurego" z czasó partyzanckich Florian Adamczyk oraz krewny Bogdan Jastrzębski.
Artykuł z "Życia Częstochowy" z dnia 7-8.X.1995r.
"Do dziś nie wiadomo jak zginął Jurek- mówi wiceprzewodniczący częstochowskiej Rady Miasta Bogdan Jastrzębski, brat cioteczny kapitana Jerzego Kurpińskiego pseudonim "Ponury", żołnierza Armii Krajowej, dowódcy oddziału walczącego w lasach Złotego Potoka i kompanii II baonu 27 p.p. "Centaur" a akcji "Burza".Wczoraj wieczorem odsłonięto tablicę poświęconą jego pamięci. Została wmurowana w ścianę gmachu LO im. Henryka Sienkiewicza. Tę właśnie szkołę Jerzy Kurpiński ukończył w 1937 roku. Uroczystość zgromadziła kilkaset osób: żołnierzy Armii Krajowej, towarzyszy broni z potockich lasów (żołnierzem Ponurego był także dzisiejszy kapelan AK, ksiądz Stefan Mizer), młodzież częstochowskich szkół, "sienkiewiczaków", którzy przyszli uczcic pamięć swego starszego kolegi.
Tajemnicy śmierci "Ponurego" nie udało się wyjaśnić do dziś. Pierwsze lata po wojnie działał w Związku Partyzantów. Później sytuacja zmusiła go do ukrywania się. Przebywał w Poznańskim u mojej rodziny- opowiada Florian Adamczyk pseudonim "Łoś" i "Hubert", od którego Jerzy Kurpiński przejął dowództwo nad oddziałem.- Na krótko przed śmiercią był u mnie, w leśniczówce pod Lublińcem. Później wyjechał do Warszawy. Ponury zginął w Warszawie. Nie wiadomo, czy wyskoczył przez okno czy został wypchnięty.- Jeden z żołnierzy Jurka mówił potem, że podczas jakiegoś polowania, czy połowu ryb słyszał rozmowę ubeków- opowiada Bogdan Jastrzębski.- Jeden z nich żalił się, że przez Ponurego nie otrzymał awansu, bo nie zdążył złapać go nim wyskoczył przez okno.
Żołnierz ten był obecny podczas wczorajszej uroczystości. O tamtych wydarzeniach nie chce jeszcze rozmawiać. Nadal nie czuje się bezpieczny."

[Komentarze (0)]
- Redakcja Strony -
- Absolwenci -
- Wyszukiwanie -
- IV L.O. w Internecie -
- Absolwenci innych LO -





Projekt i wykonanie: © 2005 Tomasz 'Skeli' Witaszczyk, all rights reserved.
Modified by X-bot
Hosting stron internetowych