Almanach Absolwentów Sienkiewicza

Znana z głębokiego patriotyzmu, zasiedziała w mieście od ponad 120 lat rodzina Chorobów złożyła w tutejszym Muzeum niedawno iście królewski dar. Wykonawcą jej woli był pan Stefan Choroba, brat poległego 3 września 1939 pod Złotym Potokiem por. Zygmunta Choroby z 74 Górnośląskiego pułku piechoty, poległego jako dowódca kompanii zwiadu 74 Gpp przy przebijaniu się z okrążenia niemieckiego.
Podarunek ten prezentuje się wspaniale. Jest nim zachowana w stanie idealnym oficerska kurtka wyjściowa wzoru 1935 wraz z odznakami pułkową i Szkoły Podchorążych Piechoty w Ostrowi Mazowieckiej. Do całości daru pan Stefan Choroba dołączył świadectwo dojrzałości z Państwowego Gimnazjum Męskiego im. H. Sienkiewicza w Częstochowie, fotografię z legitymacji oficerskiej oraz legitymacje uprawniające do noszenia odznak pułkowej i ze szkoły wojskowej.
Żołnierze 74 Gpp bronili Częstochowy w kampanii wrześniowej 1939 roku, niestety nie dali rady najeźdźcom z zachodu i ze wschodu. Taki dar przechowywany pieczołowicie w czasie dwóch okupacji niemieckiej i sowieckiej z narażeniem życia i tak znakomicie zachowany w stanie idealnym byłby perłą w zbiorze niejednego kolekcjonera. Wartość tej pamiątki na rynku kolekcjonerskim przekracza 10 tysięcy złotych. Najcenniejszą rzeczą jednak poza stanem zachowania eksponatu jest jego kompletność. Nic nie brakuje. Może dziwić, że kurtka jest nieco mała, ale to się tylko wydaje. Każda wełna, nawet ta najlepsza bielska, z jakiej została wykonana, kurczy się po latach.
W dzisiejszych czasach taka ofiarność w niektórych środowiskach może budzić zdumienie. Jednak są jeszcze wśród nas szlachetni ludzie, skłonni do wielkich ofiar dla dobra wspólnego. Wypada się cieszyć z przyszłej ekspozycji w Muzeum poświęconej naszemu wspaniałemu Wojsku Polskiemu Niepodległej Rzeczypospolitej z lat 1918 – 1939. To było autentyczne, nasze prawdziwe wojsko. Wprawdzie sami z własnego doświadczenia znamy owszem wojsko tzw. „ludowe”, ale to jest coś całkiem przeciwstawne tamtemu.

[Komentarze (0)]